Apteczka rowerowa, potrzebna czy też nie? Wiele spornych opinii, jednak Ci którzy wyruszają w dalekie podróże jednogłośnie mówią, tak. Zachęcają innych do zaopatrzenia się w podstawowe akcesoria.

Wiele osób, uważa, że jest ona stanowczo niepotrzebna, do czasu gdy przychodzi niespodziewane zdarzenie. Wtedy odnajdujemy ją szybko, a przez głowę przebiegają myśli, jak to dobrze, że z nami była.

Po pierwsze warto pamiętać, by nasza podręczna apteczka była w widocznym miejscu, a nie na dnie bagażu. W razie jakiejś niespodziewanej potrzeby szybko odnajdziemy potrzebne opatrunki, a nie będziemy przeszukiwać torby. Po drugie pojemnik, w którym będą znajdować się nasze opatrunki i leki powinien, a raczej musi być wodoszczelny.

Jeśli, jednak takiego nie mamy, wielu forumowiczów poleca woreczki strunowe, by zapakować w nie wyposażenie. Ostatnim punktem jest oczywiście oznaczenie apteczki. Skoro jesteśmy w Unii, warto pamiętać, że zaleca ona biały krzyż na zielonym tle, oczywiście na czerwonym też jest dopuszczalny.

Z policyjnych danych wynika, że w 2017 roku rowerzyści uczestniczyli w 4 212 wypadkach. Zginęło w nich 220 rowerzystów, a rany odniosły 3 824 osoby (3800 kierujących rowerami i 24 pasażerów).

Skoro apteczka rowerowa, więc najlepiej gdyby była przyczepiona do ramy roweru, kierownicy, pod siodełkiem, tak by nie przeszkadzała w czasie jazdy.

Wyposażenie apteczki

Niewielkie opakowanie, co w nie zmieścić. Opcji mamy wiele, jednak, którą wybrać? Zabieramy najpotrzebniejsze, niezbędne elementy, bandaż, opatrunki, plaster. Podstawowy zestaw, każdy musi dobrać wszystkie akcesoria do siebie, warto przejrzeć dostępne spisy, by o niczym nie zapomnieć, dla ułatwienia lista potrzebnych rzeczy :

• bandaż elastyczny,
• kompresy jałowe,
• plaster,
• plaster z opatrunkiem,
• środek do odkażania ran (obecnie zalecany Octanisept, warto poszukać takiego w wygodnym atomizerze),
• małe nożyczki lub ewentualnie nożyk,
• rękawiczki jednorazowe,
• maseczka do sztucznego oddychania oraz koc ratunkowy (folia NRC).

Ostatni element jest bardzo ważny, niewielkie opakowanie, prawie niezajmujące miejsca, a ma wiele właściwości. Chroni przed wychłodzenie, a gdy odwrócimy na drugą stronę, zapobiegnie przegrzaniu organizmu.

Kilka podstawowych rzeczy, a może nawet uratować życie. Warto pamiętać, że w nagłych, niespodziewanych przypadkach liczy się czasem każda minuta, zanim karetka dotrze możemy sobie, albo komuś innemu dać szansę by żyć.

Zestaw podstawowy pod ręką, czasem warto do torby spakować kilka dodatkowych elementów, nie są one niezbędne, jednak bardzo przydatne. Preparaty na biegunkę, tabletki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, krem na odparzenia skóry, balsam do opalania z dobrym filtrem, w przypadku oparzeń coś z panthenolem, który uśmierzy poparzenia., żele przeciwbólowe i przeciwzapalne, pętelka na kleszcze, środki odstraszające komary, a gdy już zostaniemy pogryzieni coś po ukąszeniu.

Sporo tego, jednak gdy wiemy, że w pobliżu nie znajdziemy apteki, wszystko może się przydać. Daleko od domu nie otworzymy szafki i nie wyciągniemy potrzebnej rzeczy. Jeśli wybieramy się w daleką podróż, na kilka dni, warto zaopatrzyć się w kilka niezbędnych elementów jak termometr, krople do oczu, czy przydatne leki, preparaty, które stosujemy na stałe.

Apteczka rowerowa to trudny temat, nigdy nie wiadomo co do niej wpakować, z czasem każdy rowerowy podróżnik sam zdecyduje co mu jest bardziej, a co mniej potrzebne. Wiesz już co musi znaleźć się w Twojej podręcznej apteczce?